Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

piątek, 21 października 2016

O kulturze i literaturze (M. Houellebecq, Interwencje 2)

We wstępie Houellebecq nazywa zamieszczone w tomie teksty „refleksjami teoretycznymi”. Sugeruje względność tkwiącego w nich potencjału powieściowego, jednocześnie nie ukrywa przywiązania do tych wypowiedzi w mediach, które można by określić mianem rozproszonych. Wyjątkowo dużo miejsca pisarz poświęca kulturze francuskiej, społeczeństwu jako takiemu i literaturze. Wypowiada się na temat swojego pisarstwa, ale i twórczości innych, zabiera głos w ważnych sprawach, przywołując swoje kontrowersyjne opinie o islamie i feminizmie. Na szczególną uwagę zasługują te fragmenty, które dotyczą reguł rządzących współczesnym życiem literackim. Uważny czytelnik znajdzie w tekstach Houellebecqa wiele celnych spostrzeżeń, które można by potraktować niemalże jak aforyzmy (sic!). Pisarz nie ukrywa, że odbiór, z jakim spotykają się twórcy francuscy, jest specyficzny: „To prawda, ten kraj przywiązuje ogromną wagę do swojej literatury, w przeciwieństwie do innych, które bez trudu godzą się z faktem, że w księgarniach można znaleźć tylko książki amerykańskie. To kraj, w którym pisarzowi najłatwiej wystąpić w programie telewizyjnym. Lecz nadmiar powodzenia uchodzi za nieprzyzwoity. Panuje tu rodzaj egalitarystycznej gorączki, która źle znosi sukces” (s. 233). Interesujące są uwagi dotyczące praktyk wydawniczych, zwłaszcza zaakcentowanie faktu, iż pierwsze czytanie proponowanych przez autorów powieści nie należy do profesjonalistów, oraz zwrócenie uwagi na to, że wydawcom najbardziej odpowiada uśrednione funkcjonowanie książki na rynku – bez sporów i polemik. Houellebecq nie ucieka również od diagnoz dotykających natury ludzkiej: „Widać coś dziwnego: ludzie mają ochotę się bić, mają ochotę na przemoc. Odnoszę wrażenie, że zdarza się coraz mniej kompromisów, nawet w bardzo błahych sporach” (s. 176). Poszczególne teksty układają się w całkiem spójną opowieść, w której istotną rolę odgrywa nieobojętność na to, co dzieje się wokół. Pisarz nie tyle interweniuje, co raczej nie ma oporów przed zmierzeniem się z tym, co niektórych gorszy, oburza, odstrasza.


Michel Houellebecq, Interwencje 2, przeł. Beata Geppert, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2016.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz