Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

poniedziałek, 16 stycznia 2017

Patologia czy normalność? (E. Sidi, Czcij ojca swego)


Powieść Sidi to przejmujący portret dziecka, usiłującego odnaleźć się w niełatwym świecie dorosłych. Choć podobna tematyka bezradności i bezsilności małego człowieka pojawia się w literaturze nieraz, książka „Czcij ojca swego” zasługuje na uwagę, dzięki przyjętej perspektywie narracji oraz ciekawemu rozłożeniu akcentów. Dziewczynka, która jest główną bohaterką i zarazem narratorką, opowiada o swojej rodzinie, nie ukrywając ciemnych stron i własnego braku zrozumienia dla tego, co dzieje się między rodzicami. Wielu rzeczy nie widzi, wielu spraw nie rozumie, bywa, że nazbyt łatwo wybacza, zdarza się też, że pozostaje w stanie zadziwienia tym, co dzieje się u innych, a co wśród jej bliskich nigdy się nie zdarza. Mamy do czynienia z opowieścią dziecka, które bardzo chce kochać, ale uczy się nienawidzić. Niezależnie jednak od tego, co wydarzy się w domu i jak zachowa się stosujący przemoc ojciec-alkoholik, dziewczynka pragnie, aby rodzina była razem. Na uwagę zasługują opisy relacji znaczonych trzeźwością lub upiciem się mężczyzny. Kiedy ojciec nie pije, matka jest radosna i spragniona miłości męża. Kiedy pojawia się cień alkoholu, codzienność i kobiety, i dzieci zostaje naznaczona strachem. Schemat ten powtarza się w kolejnym związku ojca, kiedy po śmierci matki narratorki, mężczyzna związuje się z drugą partnerką. Ona również poddaje się dyktatowi przemocy. Zdarza się jednak, że jako ofiara w sytuacji konfliktowej bije dzieci. Kobieta, choć jest dorosła, zachowuje się jak ktoś, kto w zależności od sytuacji bywa osobą mającą władzę i kimś potrzebującym wsparcia i pomocy. Narratorka nie atakuje i nie oskarża ojca-kata. To nietypowe podejście. Owszem, dziewczynka wielokrotnie ujawnia odczuwaną niechęć, ostatecznie jednak opowiada się za mniej lub bardziej istniejącą więzią z ojcem. Wiara w to, że miłość tego, który pije i bije, istnieje, okazuje się wyjątkowo poruszającym wątkiem. Poruszającym, bo tak naprawdę naiwnym i brutalnie odsłaniającym najważniejszy obiekt uczuć ojca – alkohol.



Ela Sidi, Czcij ojca swego, Wyd. Smak Słowa, Sopot 2016.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz