Zapraszam również na mój profil na Facebooku: https://www.facebook.com/bernadetta.darska

oraz na moje konto na Instagramie: https://www.instagram.com/bernadettadarska/

sobota, 29 kwietnia 2017

Przestrzeń jako źródło wiedzy o człowieku (D. Stratigakos, Dom Hitlera)

Publikacja Despiny Stratigakos wpisuje się w popularną współcześnie tendencję odczytywania historii z nieoczywistej perspektywy, przynoszącej inne niż dotychczas postrzeganie wydarzeń. Rezygnuje się zazwyczaj z koncentracji na polityce, tak chętnie eksponowanej w podręcznikach, na plan pierwszy wysuwa się akcentowanie przestrzeni prywatnej i relacji zachodzących na styku tego co intymne i publiczne. Nie inaczej jest w przypadku „Domu Hitlera”. Autorka postanawia bowiem opisać miejsca, w których mieszkał/przebywał Adolf Hitler. Interesuje ją to, w jaki sposób urządzono mieszkanie/dom, kto miał wpływ na taki a nie inny wygląd pomieszczeń, w jaki sposób wykorzystywano układ poszczególnych pokojów w kontekście spotkań ze współpracownikami, a także to, jaki był los posiadłości po zakończeniu II wojny światowej. Książkę Stratigakos można więc czytać jako opowieść o kształtowaniu otoczenia i zależnościach między prywatnie deklarowanym gustem a przekonaniem o różnego rodzaju powinnościach społecznych. Kwestia zderzenia użyteczności poszczególnych miejsc z tą ich funkcją, którą można by określić jako reprezentacyjną, jest w tym wypadku kluczowa. „Dom Hitlera” to również opowieść o architektach tego okresu, kiedy Führer sprawuje władzę. Nie bez znaczenia jest przecież, kto ma dostęp do Hitlera, czyjego głosu on słucha i komu pozwala na realizację projektów. Gdzieś w tle zostaje zaznaczona walka o władzę toczona między tymi, którzy proponują różnego rodzaju realizacje w przestrzeni. Ten, komu sprzyja Hitler, może więcej i w związku z tym liczy na przejście do historii. Szczególnie interesujące są te fragmenty, które traktują o miejscach zamieszkania Führera wtedy, gdy świętowane jest zwycięstwo aliantów, a odwiedzenie chociażby posiadłości Berghof ma wymiar symboliczny. Dzięki możliwości wkroczenia w przestrzeń do tej pory niedostępną nie tylko dochodzi do oddemonizowania pokonanego wroga, ale i ma miejsce proces fetyszyzacji tych przedmiotów, które były przez Hitlera używane. W efekcie można więc mówić i o intensywnym procesie upamiętniania i zapominania zarazem, i o popkulturyzacji tego, co wcześniej budziło lęk i grozę.


Despina Stratigakos, Dom Hitlera, przeł. Jan Dzierzgowski, Wyd. Wielka Litera, Warszawa 2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz